Zastanawianie się nad tym, czy certyfikat integrowanej produkcji to rozwiązanie niezbędne w przypadku produkcji roślin, właściwie już nie występuje wśród inwestorów. Czasami zdarzają się przedsiębiorcy, którzy dopiero co zainteresowali się produkcją rolniczą i wtedy rzeczywiście mogą nie wiedzieć, z czym będzie się wiązać takie zagadnienie. Szybko jednak przekonamy się o tym, że nie można pomijać tego tematu szczególnie wtedy, jeżeli chcemy gwarantować klientom i kontrahentom żywność rzeczywiście bardzo zdrową. W dzisiejszych czasach stawia się głównie na to, aby produkty żywnościowe nie zawierały metali ciężkich no i oczywiście nie występowały w nich pozostałości środków ochrony roślin. Chodzi także o szereg innych szkodliwych substancji, które są wykorzystywane w produkcji roślin. Najprościej mówiąc, certyfikat integrowanej produkcji może być nam potrzebny, ponieważ takie wymagania mają obecnie konsumenci, którzy idą do sklepu albo na targ, gdzie szukają smacznych jabłek, czy też ogórków albo ziemniaków.

Certyfikaty gwarantujące ochronę środowiska i ludzi

Coraz więcej w dzisiejszych czasach mówi się o szeroko rozumianej ekologii oraz zdrowym jedzeniu. To właśnie bezpośrednio musi się przekładać na produkcję roślin. Tak naprawdę nie zastanawiamy się, robiąc zakupy nad tym, czy śliwki albo buraki posiadają certyfikat integrowanej produkcji, ale jeżeli idziemy gdzieś do punktu handlowego, to z reguły wiemy, że tam jest zdrowe jedzenie, a dostawcy mają je dostarczone właśnie od sprawdzonych producentów. Wiemy, więc że takie produkty będą bezpieczne dla naszego zdrowia i spokojnie bez żadnych obaw możemy z nich przygotowywać posiłki i podawać naszym dzieciom lub klientom w restauracji. Każdy, więc producent, który stara się o certyfikat integrowanej produkcji ma zawsze na uwadze ochronę ludzi oraz środowiska naturalnego. To z kolei zapewnia wykorzystanie w formie zrównoważonej postępu technicznego, a także biologicznego w procesie upraw.

Certyfikat dużym atutem marketingowym

Problem produkcji roślin to oczywiście w głównej mierze będzie zaufanie naszych klientów oraz kontrahentów do oferty, z którą chcemy wejść aktywnie na rynek np. lokalny. Jak wiadomo, możemy zapewniać nie wiadomo w jak pięknych słowach naszych odbiorców, że nasza żywność jest najlepsza i gwarantuje absolutne bezpieczeństwo dla środowiska naturalnego, a także konsumentów. Czy jednak ktoś ma obowiązek nam wierzyć? Oczywiście, że nie. Od tego właśnie jest certyfikat integrowanej produkcji. Jeżeli odpowiedni urząd potwierdzi wykorzystywanie przez nas odpowiednich metod uprawy roślin, to wtedy będzie wystawiony odpowiedni dokument. Z kolei w takich okolicznościach możemy przystąpić do reklamowania naszych produktów poprzez umieszczenie odpowiedniego symbolu w ich opisie. Właśnie w ten sposób odbiorcy będą mieli przekazaną jasną informację, że w naszym przypadku gwarantowany jest certyfikat integrowanej produkcji. Statystyki bardzo wyraźnie pokazują, że właśnie takie symbole gwarantują przyciągnięcie uwagi klientów.